18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubelskie: Podejrzana sól w dwóch zakładach z powiatu łukowskiego

FAJ
sxc.hu
Około 280 kontroli przeprowadzili inspektorzy sanepidu w poszukiwaniu niejadalnej soli. - Pod lupę wzięliśmy hurtownie spożywcze, zakłady dystrybucji soli i przetwórstwa owocowo-warzywnego, piekarnie i duże sieci handlowe - wylicza Piotr Pietura, kierownik działu żywności Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. - W dwóch zakładach z powiatu łukowskiego natrafiliśmy na sól, pochodzącą z firm objętych postępowaniem prokuratorskim - poinformował.

Sól została zabezpieczona, teraz zostanie przebadana w laboratorium w Lublinie. - Dopiero wtedy będziemy mieć pewność czy jest jadalna czy nie - wyjaśnia Pietura. I dodaje: - Czekamy na wyniki testów niejadalnej soli, sprzedawanej przez firmy z woj. kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego. Przeprowadza je Państwowy Zakład Higieny. Określą stopień zanieczyszczenia soli.

Zobacz także: Na Lubelszczyźnie ruszyły kontrole zakładów. To efekt tzw. afery solnej

Kontrole zlecił też Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Lublinie. - Przeprowadzają je wszystkie powiatowe stacje w naszym regionie - informuje Ryszard Stabibuła, z-ca Lubelskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii w Lublinie. Pod lupą znalazły się dodatki do żywności, w tym sól spożywcza oraz mieszanki soli "peklosól" (służącej do konserwacji mięs). - Na razie nie mamy żadnych sygnałów dotyczących stosowania soli z nielegalnych źródeł - zapewnia Stanibuła.

O co chodzi? CBŚ i poznańska prokuratura ujawniły, że trzy firmy - dwie z województwa kujawsko-pomorskiego i jedna z woj. wielkopolskiego - mogły sprzedawać miesięcznie tysiące ton niejadalnej soli. Proceder mógł trwać nawet 10 lat.
Policjanci chcą teraz dotrzeć do wszystkich firm, które mogły kupować rzekomą sól spożywczą - czyli m.in. do producentów wędlin czy serów.

W tej sprawie zatrzymanych zostało do tej pory pięć osób. Zatrzymani od kilkunastu lat współpracowali z firmą z Włocławka produkującą i oferującą m.in. niejadalną sól wypadową, stosowaną w przemyśle chemicznym i energetycznym, a także do zimowego utrzymania dróg. Z ustaleń CBŚ wynika, że firmy trudniące się nielegalnym procederem mogły rocznie zarabiać nawet 6 mln zł. Kupowały sól wypadową po ok. 30 zł za tonę i sprzedawały jako spożywczą po ok. 300 zł.
W niejadalnej soli mogły znajdować się substancje rakotwórcze.


Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto