Złodziej włamał się wówczas do metalowego garażu stojącego na terenie kopani żwiru w gminie Borki. - Skradł agregat prądotwórczy o wartości 5 tys. zł. Dodatkowo jego łupem padło 80 litrów paliwa, które warte było ponad 400 zł – informuje Barbara Salczyńska, rzeczniczka policji w Radzyniu Podlaskim.
Sprawca wpadł po kilku miesiącach. Jak się okazało 34-latek na swoim koncie ma więcej "skoków". - Mężczyzna podejrzewany jest o dokonanie szeregu kradzieży z włamaniem do zbiorników paliwa maszyn budowlanych – dodaje. Jak ustalili policjanci w ciągu trzech miesięcy ukradł 390 litrów oleju napędowego.
34-latek nie działał sam. Jednego z włamań dokonał wspólnie z 25-letnim mieszkańcem gm. Radzyń Podlaski. - 25-latek oraz jego 21-letni brat odpowiedzą dodatkowo za pomoc w ukryciu skradzionego agregatu prądotwórczego – mówi Salczyńska. Cała trójka usłyszała już zarzuty.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?