W sobotę wieczorem policyjny patrol, który czuwał nad rolniczym protestem na drodze krajowej numer 2, zauważył palący się dom w miejscowości Ulan Duży. Mundurowi natychmiast ruszyli do akcji.
- Od znajdującego się na terenie posesji mieszkańca dowiedzieli się, że wewnątrz domu może znajdować się drugi mężczyzna. Nie wahając się ani chwili weszli do środka – mówi Barbara Salczyńska, rzeczniczka radzyńskiej policji.
Mundurowi przeszukali dom. Na szczęście nikogo nie znaleźli w środku. – Następnie wspólnie z jednym z domowników ugasili ogień – dodaje.
Właściciel oszacował straty na 5 tys. zł. Od razu podziękował mundurowym za szybką i profesjonalną pomoc.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
