W poniedziałek około godziny 21 do dyżurnego policji w Radzyniu Podlaskim zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że w lesie na terenie gminy Czemierniki ktoś nielegalnie wycina drzewa.
- Patrol, który udał się we wskazane miejsce nie zastał już nikogo. Jednak ślady, które zaprowadziły funkcjonariuszy na posesję 66-letniego mieszkańca gminy Ostrówek - mówi Barbara Salczyńska z policji w Radzyniu Podlaskim. - Na terenie jego posesji zostało odnalezione i zabezpieczone całe skradzione drzewo.
Mężczyzna początkowo wszystkiemu zaprzeczał, jednak po dłuższej rozmowie z policjantami przyznał, że to on jest sprawcą kradzieży.
Wartość skradzionego drzewa wyceniono na 200 złotych. Za wyrąb i kradzież drzewa 66-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?