– Nie było sensu grać i ryzykować zdrowia piłkarzy – mówi Grzesiak. – W porze meczu było 17 stopni na minusie, to zbyt ryzykowne grać w takich warunkach. Poza tym mam już za sobą cztery mecze kontrolne, więc jeden mniej na pewno nie wpłynie źle na nasze przygotowania.
Wolne zawodnikom Orląt się przyda, ponieważ niektórzy z nich czują jeszcze trudy obozu przygotowawczego w Dukli. – Nie są to jakieś poważne urazy, ale rzeczywiście niektórym piłkarzom wolne się przyda. Od poniedziałku wszyscy jednak powinni już być do mojej dyspozycji i będziemy trenować już normalnym cyklem – dodaje Grzesiak.
W tym tygodniu radzynianie rozegrają dwa mecze kontrolne. W środę zmierzą się z zespołem Olimpii Zambrów (w Zambrowie), a w sobotę z Orlętami Łuków. Spotkanie odbędzie się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Siedlcach.
Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?