Do oszustw doszło na początku grudnia ubiegłego roku na terenie Radzynia Podlaskiego, Włodawy i Parczewa. Scenariusz za każdym razem był taki sam. Starsze kobiety otrzymywały telefon, z którego wynikało, ze ich wnuczek spowodował wypadek. Sam zainteresowany miał ponoć problem z głosem, więc zamiast niego z babciami rozmawiał „policjant". Informował on kobiety, że mogą uchronić wnuka przed odpowiedzialnością karną i aresztem. Pouczał, żeby jak najszybciej przekazać pieniądze.
Po gotówkę miał się zgłosić przedstawiciel sądu. Jedna z kobiet przekazała oszustowi ponad 30 tys. zł., inna 25 tys. zł.
W poniedziałek funkcjonariusze zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu parczewskiego w wieku 34 i 52 lat. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Za popełnione oszustwo grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody