– Wygraliśmy spotkanie, ale nasza gra nie była dobra. Był to chyba najsłabszy nasz mecz od początku okresu przygotowawczego – ocenia Zbigniew Grzesiak, trener Orląt. – W trakcie meczu panowała bardzo niska temperatura.
W nocy z soboty na niedzielę w Dukli temperatura spadła poniżej 20 stopni. Wielkie mrozy sprawiają, że trener ma problemy ze zorganizowaniem zajęć.
– Kilku chłopaków jest już przeziębionych, na szczęście mamy do dyspozycji halę, siłownię i basen. Nie wiem jednak, czy nie skrócimy obozu o jeden dzień. Odwołamy chyba także sparing z zespołem z Dukli – mówi Grzesiak.
Dziś piłkarze w ramach treningu udadzą się w góry, później spotkają się w hali lub na siłowni. Jeśli nie zajdą zmiany radzynianie wrócą do domów w środę.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?