Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urodziny Tomasza Golloba. Żużlowy mistrz z Bydgoszczy kończy 53 lata

zm
Tomasz Gollob 11 kwietnia skończył 53 lata
Tomasz Gollob 11 kwietnia skończył 53 lata Jarosław Pabijan / Archiwum PPG / Instagram
Urodzony w Bydgoszczy żużlowiec, mistrz świata - Tomasz Gollob 11 kwietnia 2024 roku skończył 53 lata. Z tej okazji przygotowaliśmy dla was dużą galerię zdjęć.

Tomasz Gollob - przez lata "ciągnął" polski żużel

Choć Tomasz Gollob w liczbie tytułów indywidualnego mistrza świata ustępuje Bartoszowi Zmarzlikowi (1 do 4), w liczbie wywalczonych pucharów, medali, punktów i pobitych rekordów wciąż nie ma sobie równych. Tomasz Gollob przez lata niemal w pojedynkę "ciągnął" polski żużel, otwierał wcześniej zamknięte dla Polaków drzwi, a fani podróżowali za nim po całej Europie. Dlatego według sporej części żużlowych kibiców - Gollob to nadal najwybitniejszy polski żużlowiec w historii.

Ze sportem Gollob wciąż związany jest zawodowo, choć od innej strony. Od kilku sezonów jest jednym z komentatorów - ekspertów stacji Canal+. Tomasz Gollob sporo udziela się również w social mediach, gdzie regularnie publikuje zdjęcia ze swojej codzienności i przekazuje informacje o postępach w rehabilitacji. - Wierzę, że jesteście ze mną. No i pamiętajcie, by walczyć do końca - pisał niedawno do kibiców.

11 kwietnia Gollob skończył 53 lata. Mistrzowi życzymy zdrowia i spełnienia marzeń.

Wypadek i przerwana kariera

Karierę Golloba zakończył dramatyczny wypadek, do którego doszło w kwietniu 2017 roku na motocrossowym torze w Chełmnie. Jak powtarza we wszystkich wywiadach, walka o zdrowie jest bardzo trudna, ale dążenie do celu jest większe niż ból.

Tomasz Gollob regularnie ćwiczy, trenuje (m.in. na specjalnie przystosowanym rowerze, tzw. handbike'u), zadbał o sylwetkę i jest w coraz lepszej formie. Wielokrotnie pionizował się przy pomocy specjalnego egzoszkieletu, ćwicząc dodatkowo ważne mięśnie. Liczy, że kiedyś będzie mógł poruszać się przy pomocy specjalnych ortez. Część swojej aktywności - treningi czy rehabilitację - pokazuje w mediach społecznościowych.

- To co kiedyś mogłem nazwać przyjemnością dzisiaj jest dla mnie obowiązkiem w rehabilitacji i życiu codziennym. Zaangażowanie jest bardzo ważne - pisał jakiś czas temu. -Walczyłem na torze do samego końca, walczę o powrót do zdrowia dokładnie tak samo. Nie poddawajcie się!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto